początek naszej przygody z budową
Pora zacząć naszą przygodę z budowąDo tej pory przez 19 lat mieszkaliśmy w blokach,aż tu pewnego dnia naszła nas ochota na własny domek.Mieliśmy dość tych 4 ścian,wiecznego problemu z zaprkowaniem samochodów pod blokiem itp.,i zdecydowaliśmy się na sprzedaż mieszkania.Nie trwało to długo bo jakieś 4 miesiące.Wcześniej już wybraliśmy projekt naszego wymarzonego domku,padlo na LAWENDE choć nie byliśmy zdecydowani,którą opcje wybrać.Kombinowaliśmy z różnymi przeróbkami różnych opcji tego projektu,aż wkońcu padło na LAWENDE MAXI.Mamy 3 dorastających synów i tylko patrzeć jak zacznie nam się powiększać rodzinka i doszliśmy do wniosku że ta opcja najbardziej nam odpowiada.Po sprzedaży mieszkania zakupiliśmy działke 3000m2 na wsi w cichej i spokojnej okolicy z dala od miejskiego zgiełku.Już wcześniej zlożyliśmy dokumenty o zagospodarowaniu przestrzennym (lecz to jest czas i to nie mały bo 6 m-cy)potem zakup projektu,mapki,pozwolenia,wyznaczenie dzialki innymi słowy papierki i biurokracja.W tej chwili jesteśmy na etapie oczekiwania na pozwolenie na budowę i mam nadzieje że pod koniec lipca już ją będziemy mieli a z początkiem sierpnia rozpoczniemy budowę.W naszej LAWENDZIE nie wprowadzaliśm za wiele zmian,zlikwidowaliśmy trzy okna w kuchni na jedno,z jednej lukarny zrobiliśmy balkon i podpiwniczyliśmy garaż.Zdjęcia zmian dodam jak tylko będę miała projekt i pozwolenie.Do usłyszenia za kilka dni postaram się wstawić kilka fotek naszego przyszłlego gniazdka