Witam wszystkich.Na budowie nic sie nie dzieje i niema co pisać na ten temat.Natomiast jest co pisać na temat kredytu a raczej na temat zalatwiania go.Szczęśliwi ci co nie muszą tego robić i ci co jeszcze nie muszą.Jak już pisalam wcześniej dostaliśmy odmowe w jednym banku i staraliśmy się w drugim mimo oczekiwania 2 tygodni okazało sie że trzeba coś uzupełnić coś donieść napisac sterte wyjaśnień i oświadczeń i złożyć to w ekspresowym tempie bo promocyjne warunki się kończyly to i tak dostaliśmy odmowe.W tej chwili jesteśmy na etapie ostatniego podejścia w tym roku,jutro jedziemy do banku i jeszcze jedna wizyta w poniedzialek z doradca i kolejny bank jak nic nie wypali to dajemy sobie spokój bo jesteśmy już zmęczeni tym lataniem za dokumentami,czekaniem a tu nic z tego-musimy odpocząć.Jutrzejsza wizyta w banku licze na to bardzo że skończy się pozytywnie,wiemy że nie dostaniemy tyle ile chcieliśmy ale na może połowe mamy szanse i tyle dobre byle by przykryć mury dachem i wstawic okna i zobaczy sie na co jeszcze starczy-najważniejszy jest dach.Zyczcie nam powodzenia.Odezwe się jak tylko będę już coś wiedziała.