Nasz dach
Witam wszystkich.W tym całym zgiełku i zamieszaniu świątecznym w końcu znalazłam chwilkę na bloga i zdaniu relacji z naszej budowy.Roboty toczą się po malutku wiadomo pogoda już nie taka ale coś się dzieje.Nie obyło się bez spięcia z dekarzami bo mimo umowy i terminu polecieli troche w kulki i czasu im braknie a był wydłużony do końca roku.Ok dość żali czas na fotki.Fotki może nie zupełnie aktualne ale są w tej chwili jest więcej położonej papy,lecz do końca roku nie będzie jak juz pisałam wcześnie.Do usłyszenia w następnej fotorelacji.