Budowa ruszyła
Witam po krótkiej przerwie.Jak już pisam wcześniej dostaliśmy kredyt,jak narazie poszła I transza na spłate kredytów.Po zimowym krótkim śnie ruszyliśmy z pracami na budowie.Na początek lecimy ze sciankami działowymi na poddaszu i odeskowywaniem dachu pod blache (łaty i kontrłaty),tak blache wkońcu podjeliśmy decyzje i jednak padło na blache kolor antracyt.
Na dniach mają dostarczyć blache na obróbki,rynny i okna a także dowieść deseczki na dach bo troszke brakło (lepiej zamówić mniej niż potem miało by zostać zadużo)
.Ociepliliśmy także poddasze (jeszcze nie dokońca,ale spoooro),ociepliliśmy lukarny z zewnątrz.Dziś byli Panowie od kanalizacji rozprowadzić instalacje w domu -bo do tej pory jeszcze nie mieliśmy,jutro ma być elektryk przełożyć prąd na budynek a co będzie dalej to się okaże.A teraz kilka fotek z naszych prac,już mało aktualne bo jest więcej zrobione niż foto pokazuje.Dokladniejsze zamieszcze w kolejnym wpisie.
Jako pierwsze foto część odeskowanego dachu.
Teraz kolejne- fragmenty ścianek i ocieplenia poddasza.
szlak nas trafił a jaka pomyłka (nie z naszej winy) to jeszcze bardzij ciekawe błąd tkwił w kwocie która nie zgadzała się o bagatelka 1 grosz na korzyść banku.Jakoś to przeżyliśmy,ale był jeszcze problem zaczeliśmy załatwić materiały na dokończenie dachu (blacha,okna dachowe,wełna itp),ocieplenie elewacji a tu taka wiadomość można zawału dostać gdy umowy podpisane na prawie 500 tys a tu kredyt wstrzymany.Ale już jest dobrze dziś podpisaliśmy aneks jutro będzie kaska przelana na inne rachunki-raty i ruszamy wkońcu z dalszymi etapami.Już nie mogę się doczekać,ale najważniejsze że etap kredytu jest zakończony.Pozdrawiam i do zobaczenia
i jesteśmy hepi bo wreszcie ruszymy dalej.W czwartek jesteśmy umówieni wstępnie na podpisanie z jednej strony wyroku lecz z innej ratunku i uwolnienia się od rodziców.Oto obiecane fotki okienek i nietylko.Pozdrawiam i do usłyszenia w kolejnym wpisie
juz wstawione,zdjęcia może nie najlepszej jakości,ale już robilo się szarawo.Jeszcze nie ma na fotkach wszystkich okien, jak tylko poprawi się pogoda to obfotografuje dokładnie cały domek i jeszcze raz zamieszcze fotki.
